Moto CDI Elektronika

Witajcie, wielu z Was zapewne kojarzy mnie z projektu budowy zapłonu cdi do Aprilii Rs 125, projekt jeszcze nie zakończony, aczkolwiek nie zapomniany i napewno będzie ukończony przed sezonem. Dostałem jednak dyspozycję budowy ładowarki czołowej od staruszka, o ile konstrukcyjnie wszystko mam obmyślone, to problem pojawia się w kwestii zasilania silnika od Uno 1.4 paiwem i w konstrukcji zapłonu. Na początek pozwólcie, że przybliżę Wam kaształt całego urządzenia, otóż w mojej głowie narodził się pomysł budowy ładowarki czołowej (główne zastosowanie to załadunek balotów sianokiszonki) w celu "uwolnienia" jednego z ciągników i ułatwienia sobie życia. Jako napęd ładowarki zastosuję silnik od Uno 1.4, sam ładowacz zdemontuję z ciągnika, ładowacz to takie niby-rzemiosło firmy Spaw-Met, ale jest twardy, wysoko podnosi i o to chodzi. Więc tak, według mojego pomysłu ładowarka będzie na dwóch podłużnicach z profili zamknietych grubościennych, takich konkret (waga takiego balotu to jakieś 500kg, więc musi to być mocne, na konstrukcji nośniej napewno nie będę oszczędzał, materiał kupię w hurtowni i jeśli coś to z naddatkiem niż za słaby), silnik mamy z tyłu, układ różnicowy zaspawany, jedna z półosi będzie wspawana w wał napędowy od Żuka, który to przenosi napęd do mostu od Żuka, czyli most od Żuka, który będzie nam napędzał ładowarkę będzie znajdował się z przodu, z tyłu silnik, no i tylne koła mamy skrętne, zwrotnice wykorzystam również z Uno (kupiłem całe Uno w gazie z przeznaczeniem na budowę tej ładowarki) tylne koła będą na belce ruchomej (tak jak przednie koła we większości ciągników). Za napęd hydrauliki będzie odpowiadała pompa od cyklopa spięta z wałem silnika przez jakieś sprzęgło czy inny przegub (pasków się trochę boję, obawiam się uślizgu). Teraz rzecz najważniejsza, chciałbym wyeliminować całą fabryczną elektronikę, tzn. komputer auta, w tym celu chcę, żeby Uno pracowało wyłącznie na gazie (myślę, że powinno się udać) a układ zapłonowy ograniczał się wyłącznie do kopułki z palcem i cewki wysokiego napięcia. Teraz dwa najważniejsze pytania i zarazem dwa moje pomysły na rozwiązanie problemu:
a) Jakoś podłączyć oryginalną cewkę wysokiego napięcia tak, by ciągle iskrzyła, potem naturalnie iskra rozdzelana jest dzięki fabrycznej kopułce i palcu rozdzielacza na poszczególne cylindry, o ile uda się tak na krótko podłączyć cewkę (przypominam, że nie chcę fabrycznego komputera ani wtrysku) to uzyskuję stały kąt wyprzedzenia zapłonu, który jeszcze mogę korykować obracając kopułką. Pytanie: czy da się tak podłączyć fabryczną cewkę wn i czy będzie to funkcjonowało z instalacją lpg pierwszej generacji?
b) Wykorzystać dwa moduły i cztery cewki wn od chińskiego skutera 4t, moduły ładuję z alternatora, dodatkowo +12v podłączam pod kopułkę a dwa przeciwległe odpowiednie wyjścia z kopułki daję na moduł, (pin impulsatora) dzięki temu o wyzwalaniu iskry decyduje sygnał idący od kopułki, dwie cewki wn podłączone pod jeden moduł, czyli jeden moduł obsługuje dwa cylindry. W efekcie uzyskuję zmienny kąt wyprzedzenia zapłonu który mogę naturalnie korygować kopułką.

Przypominam, że nie chcę ani fabrycznego komputera ani fabrycznego monowtrysku, silnik uruchamiam od razu na lpg i tak ma pracować, maxymalnie ograniczam elektronikę, stąd moje dwa powyższe pomysły. Pytanie: który lepszy i czy wogóle ma to szansę się powieść? czy silnik będzie pracował równo, czy nie będzie prychał, kasłał i strzelał gazem? Silnik będzie pracował na max 3000rpm, większe mi niepotrzebne. Proszę o pomoc, już raz mi bardzo pomogliście, dlatego wierzę, że i tutaj jakoś wspólnie podołamy.

Nie mam żadnego doświadczenia w zasilaniu gazem ale oto moje sugestie:
- Wydaje mi się ze jeden moduł od chinola i jedna cewka WN wystarczy, iskra co obrót wału nie powinna przeszkadzać bo wyładowanie następuje przed otwarciem zaworu dolotu mieszanki.
- gaz trzeba wtryskiwać i bez MCU i wgranej mapy się nie obejdzie.
- silnik diesla był by do tego dobry.

Proszę mnie poprawić jeśli coś źle napisałem.

Pozdrawiam

Więc teraz pytanie: czy jeden moduł zdoła "uciągnąć" cztery cewki wn? Uno standardowo było wyposażone w instalację gazową pierwszej generacji, czyli parownik+mikser+zaworek na przewodzie pomiędzy parownikiem a mikserem i taka też instalacja zostanie. Zakupiłem całe Uno z przeznaczeniem na budowę tej ładowarki, tak też zostajemy przy silniku od Uno. Zastanawiam się tylko czy uda się dobrze wyregulować zapłon, żeby silnik równo pracował i odpalał w miarę kulturalnie (w miarę, wiadomo, zimny silnik uruchamiany od razu na gazie może kaprysić). Tak więc porzucić pierwszy pomysł z oryginalną cewką? A i jak według Ciebie podłączyć ten moduł i cewkę? normalnie sewka na wejście kopułki, wyjścia na świece? W takim razie jak sterować modułem? Z czego brać impuls?

Jak chcesz ładować chińskie moduły CDI z alternatora? Zostaw oryginalną cewkę i ten zapłon on dużo lepiej poradzi sobie z odpalaniem zimnego silnika z gazem. Trzeba by wziąć jakiś moduł z samochodu np polonez i jak tam masz rozdzielacz to wpiąć czujnik wykorzystać oryginalny. Lepiej było by zostawić ori komputer wg mnie.

Tzn to jest tak, że silnik jest sterowany komputerem, niebardzo chcę się w ten komputer pchać bo obawiam się, że nie dam rady go na krótko podłączyć tak, żeby działał. w oryginale tam jest czujnik połozenia wału przy sprzegle->komputer->cewka wn->kopułka->świece - w wielkim "telegraficznym" skrócie. Tam nie ma aparatu zapłonowego z hallotronem jak to było w starych skodach favorit dajmy na to, po prostu jest kopułka i ew mozna ją obrócić w lewo bądź w prawo zmieniając kąt wyprzedzenia zapłonu. Moduł od chinola ładowałbym z alternatora (przez małe trafo sieciowe jak to robiłem podłaczając pod rowerowe dynamo) Niemniej pomysł z zostawieniem fabrycznej cewki i wykorzystania modułu od poloneza jest godny zainteresowania, mógłbyś rozszerzyć temat? Zaznaczam, że nie mam aparatu zapłonowego jako takiego z hallotronem tylko czujnik położenia wału znajdujacy się przy sprzęgle.

Można by "doczepić" halla" i tak jak wyżej moduł z poldka rozdzielacz . Moduł z poloneza to masz zapłon TCI w skrócie , schematy takich mamy na forum.

Okej, no mniej więcej rozumiem, popatrzyłem trochę za tymi modułami, doszedłem, że chyba najłatwiejszy do podłączenia będzie z dwoma kostkami, jeden dwa, drugi trzy piny. Tylko teraz gdzie "dokleić" halla, gdzie i jaki target, i jak go ustawić? na mój chłopski rozum to targety muszą być aż cztery, każdy jakoś w okolicy dotykania palca rozdzielacza do styku, wtedy wypada iskra na jedne obrót wału (rozpatrując pojedynczy cylinder) ale to nie powinno przeszkadzać, bo jedna z iskier występuje pod koniec suwu sprężania. W teorii powinno zadziałać, w końcu o ostatecznym momencie pojawienia się iskry zadecyduje ustawienie kopułki. Tylko powstaje problem: gdzie to wszystko zamontować? Zarazem wracamy do punktu wyjścia i zaczynam myśleć, że ciągłe iskrzenie cewki wn da ten sam efekt. Chyba, że Ty widzisz to inaczej, lepiej, i zechcesz się ze mną podzielić wiedzą;)

Jak tam masz , 2 garki na raz palą czy każdy w oddzielnym suwie?

Właśnie tego nie jestem do końca pewien, zakładam, że po dwa gary na raz chodzą, ale pewności nie mam, jutro wykręcę świece i to sprawdzę. Masz jakiś plan?

#1

Sprawdziłem, chodzą po dwa gary razem, dwa zewnętrzne i dwa wewnętrzne, jednak zdaje się, że każdy chodzi w oddzielnym suwie, pali w innym momoncie, bo palec zwiera się za każdym razem z tylko jednym wyjściem na cylinder, tak więc nawet gdybym chciał zrobić to na modułach od chinola musiałbym zastosować cztery, niemniej nadal jest to wykonalne, ale jeśli moduł od polda jest lepszą opcją jestem jak najbardziej za. Tylko... Jak? Głównie zastanawia mnie co z tym hallem, gdzie go zamontować, ile targetów potrzeba (na mój chłopski rozum to aż cztery, po jednym na każdy cylinder) i gdzie to upchnąć?

#2

Wynalazłem schemat oryginalnego modułu zapłonowego, niby wszystko opisane ale opiszę tutaj każdy styk jak ja go rozumiem, a Wy, w miarę możliwości i chęci, napiszecie, czy dobrze, sami rozumiecie, lepiej dwa razy zapytać niż raz się pomylić i uszkodzić. Więc tak: styki digiplexa ponumerowane są od 1 do 11, będę opisywał każdy z nich.
Styk 1 i 2: po zwarciu z masą brak iskry
Styk 3: wyjście ze stacyjki na bendix rozrusznika
Styk 4: stycznik zamkniętej przepustnicy, nie muszę go podłączać, żeby mieć iskrę, ale lepiej, żeby był.
Styk 5: cewka wn, podłączony do niej jak na schemacie
Styk 6: elektrozawór paliwa, nie konieczny do iskry
Styk 7 i 8 to czujnik położenia wału
Styk 9: wyjście na złącze diagnostyczne, niekonieczne do iskry
Styk 10: masa
Styk 11: cewka wn, podłączenie jak na schemacie
Ponadto do cewki podłaczam... No właśnie, 15v? 12v z aku nie da rady?
W załączniku schemat.

Dobrze to rozpisałeś , oznaczenia biegunów cewki jakie się przyjęły to 1 i 15

Okej, rozumiem, więc jeśli podłącze jak napisałem iskra ma być, tak? I pod ten styk 15 cewki mam podłączyć 12v ze stacyjki (przy włączonym zapłonie)? Jak myślisz, czy jakbym jakoś podłączył gaźnik od Polda czy dużego Fiata to dałoby radę wrócić powiedzmy z pola do domu jako tako gdyby się np gaz skończył? Naturalnie rozumiem, że jakieś przeróbki typu flansza muszą być, ale akurat to nie stanowi dla mnie problemu:P

Teoretycznie powinno jechać czemu nie, bo np na samym gazie to odcinał byś benzynę i gaźnik robił by za przepustnicę. Tylko musiał byś jakoś ogarnąć strojenie dysze itd.

Okej, regulacja też nie problem. Inną mam koncepcję, ale- czysto teoretyczną:D Załóżmy, że montuję sobie do mojej ładowarki taką 11kg butlę gazową z kuchni z domu, załóżmy, że montuję ją zaworem do dołu, załóżmy, że prowadzę do butli do parownika, nie stosując między jednym a drugim tego reduktora, który jest przed kuchenką gazową, wąż, załóżmy, że odkręcam zawór na butli na maxa za każdym razem przed jazdą, czy w teorii ma to szansę działać?

Na gazie to ja się nie znam ;D Musisz jakiegoś gazownika zapytać,

To to ja wiem, że gazownik pomoże:) Póki co szukałem trochę teoretycznych wiadomości na ten temat w internecie, niestety nic konkretnego, więc stwierdziłem, że i tu nie zaszkodzi spytać;) Więc okej, jak narazie wiem mniej więcej co i jak, niebawem wrzucam silnik na podnośnik do motocykli i przed pozbawieniem go skrzyni podłączam na krótko sterownik i jeśli pokaże się iskra (oby) robimy próbę Plaka;) Jak narazie dziękuję wszystkim zainteresowanym za pomoc i uwagę, a w szczególności Tobie Dawid i pozdrawiam;)

#1

Sterownik podłączony na krótko- iskiereczka jest;) W tej chwili skrzynia lezy już na warsztacie rozebrana, niedługo jadę do zaprzyjaźnionego zakładu na spawanie różnicówki;)